W zasadzie jest to odmiana domina szóstkowego bo komplet składa się z 28 kamieni z tą różnicą, że zamiast oczek stosuje się obrazki, kolory czy symbole. Motywów musi być siedem czyli tak jak w zwykłym dominie szóstkowym. Domino to jest uważane powszechnie jak przeznaczone tylko dla dzieci, które nie potrafią liczyć i dlatego obrazki mają motywy z popularnych bajek. Można stosować je w tych grach gdzie możemy obyć się bez liczenia oczek.
Czasami zasady wymagają dostosowania ich do gry za pomocą domina obrazkowego. Najczęściej stosowana modyfikacja dotyczy wygranej „na punkty”: jeżeli żaden z graczy nie zgrał wszystkich swoich kamieni to wygrywa ten, któremu pozostało najmniej kamieni. Pozostałe modyfikacje pozostawia się inwencji graczy.
Uważam, że należy zastanowić się czy kupić domino obrazkowe czy tradycyjne – „z oczkami”. Już pięciolatek z powodzeniem gra w domino „z kropkami”. Myślę również, że dla takiego malucha nie bez znaczenia będzie gra „dorosłym domino”. Poza tym kamienie stosowane w dominach obrazkowych są na ogół nieporęczne i nie można stawiać ich na krawędzi podczas gry. Są również droższe. Z drugiej strony jeżeli maluch otrzyma już takie domino to grajmy z nim. Domino uczy bowiem: cierpliwości, spostrzegawczości, logicznego myślenia oraz umiejętności zwyciężania jak również godnego przyjmowania porażki.