Domino to gra znana i ceniona od stuleci na całym świecie. Należy do kanonu „gier bez prądu” takich jak karty, warcaby, szachy czy też inne gry planszowe z nieśmiertelnym „chińczykiem” na czele. W Polsce uważana jest jednak za grę dla dzieci. To mylne stwierdzenia wynika z faktu, że większość Polaków zna tylko klasyczną odmianę tej gry. Prosty składający się z 28 kamieni komplet domina szóstkowego czyli z oczkami od „zera” (zwanego „mydłem) do „szóstek” wbrew pozorom może służyć do rozegrania 100 gier o odmiennych regułach. Grane w gronie rodzinnym, czy też przy piwie albo jako gra hazardowa, domino przynosi wiele emocji i stanowi ciekawą formę spędzania wolnego czasu. Na pozór może wydawać się grą, w której liczy się tylko szczęście, w rzeczywistości jednak nie sposób grać w nie dobrze bez skupienia i namysłu. Dlatego namawiam do kupna kompletu domina.
W ofercie naszych sklepów króluje domino obrazkowe. Uważam, że należy zastanowić się czy zamiast kupić domino obrazkowe lepiej kupić domino z oczkami. Już 5-ciolatek z powodzeniem gra w domino z kropkami. Myślę również, że dla takiego malucha nie bez znaczenia będzie gra „dorosłym domino”. Poza tym kamienie stosowane w dominach obrazkowych są na ogół nieporęczne i nie można stawiać ich na krawędzi podczas gry. Są również droższe. Z drugiej strony jeżeli maluch otrzyma już takie domino to grajmy z nim. Domino uczy bowiem spostrzegawczości, cierpliwości, logicznego myślenia oraz umiejętności zwyciężania i godnego przyjmowania porażki.
[Kuba Libre © 2004-2013]