Czas zarazy jest czasem przymusowego spowolnienia lub wręcz pauzy dla sędziów sportowych choć to praca jak najbardziej sezonowa. Sędzią sportowym się jest czy się bywa? Chyba nikt nie wyobraża sobie współczesnego sportu bez sędziowania choć dobry sędzia powinien być w praktyce jakby przezroczysty. Sędzia w wielu dyscyplinach musi mieć dobrą kondycję (piłka nożna, koszykówka) a jego umiejętności techniczne muszą być nie gorsze niż graczy (hokej na lodzie). Podstawową cechą sędziego powinna być bezstronność. Są wszakże dyscypliny, w których to subiektywne oceny sędziów decydują o wynikach zawodników (gimnastyka artystyczna, taniec towarzyski, skoki do wody) lub są ważną częścią składową tego wyniku (skoki narciarskie). Sędziów obowiązuje dress code, żeby każdy wiedział kto jest kim na boisku ale są sporty, w których sędziowie ubrani są elegancko (snooker, boks). Praca sędziego niesie ze sobą ryzyko konfliktów (z zawodnikami, trenerami, kibicami). Sędzia w wielu sportach powinien mieć oczy dookoła głowy dlatego w wielu dyscyplinach dopuszczalna jest weryfikacja decyzji w oparciu o zapis wideo (futbol, siatkówka, tenis). Podsumowując: ja jedynie mógłbym być sędzią podczas turnieju domina:
Dlatego jedynemu znanemu mi osobiście sędziemu piłkarskiemu w czasie zarazy i po życzę wielu trafnych decyzji. 3m się chłopie! Tempus vincit omnia…