Inwigilacja dominacja

Rozwój metod cyfrowej inwigilacji i nadzoru oraz masowe i dobrowolne uczestnictwo w świecie wirtualnym skłania do postawienia pytania: czy jesteśmy gotowi sprzedawać wolność, prywatność i prawa obywatelskie w zamian za złudną obietnicę bezpiecznej egzystencji w wielkim mieście? Okazuje się bowiem, że ostrzejsze i radykalne procedury odnoszą większe sukcesy gdy trzeba działać błyskawicznie w trybie awaryjnym. W czasach obsesji na punkcie zagrożenia zdaje się, że zmierzamy w kierunku tego typu totalitarnej, nieograniczonej kontroli. Godzimy się więc na mniejsze zło co oznacza drastyczne naruszenie i ograniczenia naszej prywatności. Wielu z nas ma nadzieję, że to tylko chwilowe, że gdy zagrożenie przygaśnie to władza i wielkie korporacje zrezygnują z permanentnego śledzenia zachowań jednostek, uznając je tylko za dopuszczalne tymczasowo w nadzwyczajnych okolicznościach. Jeśli jednak to się spodoba wszelkiej maści jednostkom i grupom sprawującym władzę? Wówczas za rok lub dwa obudzimy się w zadżumionej rzeczywistości roku 1984. Czy jesteś na to gotowy? Kiedy ostatnio wyszedłeś z domu bez komórki i karty płatniczej aby w miejscu nie obarczonym monitoringiem zczilałtować się w sposób banalny np. pijąc w domino?

więc jesteś dalej pewien czy aby na pewno kot może zostać?

2 myśli na temat “Inwigilacja dominacja

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s