Triles

Autorem tej gry jest Łukasz Rygało. Gra powstała w 2007 roku. Jest to gra dominopodobna przypominająca komercyjnego Tantrixa. Do gry używa się kompletu 52 trójkątnych płytek (czyli tylu ile zawiera talia kart) z liniami w dwóch kolorach na każdej z nich. Celem gry podobnie jak w dominie jest jak najszybsze pozbycie swoich kafelków. Próżno jednak szukać jej w sklepach (również internetowych). Jest to bowiem gra typu „print and play” czyli można w nią pograć (jak dotąd) za kompletną darmochę. Ze strony autora wystarczy pobrać plik z „kafelkami”, wydrukować, nakleić na karton i porozcinać. Potem należy zapoznać się z zasadami gry i można grać.
250_2
Mnie Triles podoba się z paru powodów. Przede wszystkim jest to bardzo dobry projekt polskiego autora. Proponowane zasady autorskie nie są jedynymi zasadami jakie można stosować. Sam autor wręcz zachęca do tworzenia własnych reguł uważając, że Triles to zestaw płytek, którymi można grać w gry o różnych zasadach. Jednocześnie ciężko zarzucić coś regułom autora. Są klarowne i spójne. Zrezygnowano w nich z klasycznej, zapisywanej punktacji na rzecz systemu dodatkowego dobierania płytek z talonu lub ich dodatkowego zgrywania w czasie swojej kolejki albo przekazywania przeciwnikowi. Elementy gry można wykonać samodzielnie i są to czynności manualne, z którymi poradzi sobie dziesięciolatek. Zachwyca mnie to, że wszystkie płytki zajmują przed rozcięciem tylko kartkę formatu A4. Dla mnie zaletą jest również to, że jest to gra dwuosobowa. Większość współczesnych planszówek przeznaczona jest dla 3 lub 4 graczy i źle funkcjonuje przy rozgrywce dwuosobowej. Jest to idealny gra typu filler, którą można odpalić wszędzie tam gdzie musimy czekać na cokolwiek a w zasięgu jest druga osoba chętna do rozgrywki. Zestaw płytek bez trudu można zabrać w podróż bo rozcięte elementy mieszczą się w pudełku wielkości paczki papierosów. W wersji z zalaminowanymi kafelkami otrzymamy grę prawie niezniszczalną. Jest to gra idealna dla tych, którzy nie lubią gier czysto strategicznych czyli w 100% „mózgożernych”. Losowy charakter rozgrywki zapewnia nam dobieranie w ciemno kafelek. Dzięki temu każda partia jest niepowtarzalna i stawia przed nami nowe wyzwania. Nie musimy martwić się teoriami debiutów czy otwarć.

NP_20220922

Osobiście posiadam dwa komplety:
1. własnoręcznie wykonaną samoróbkę czyli wydruk z drukarki (czarno-biały) nakleiłem na karton i pociąłem na trójkąty
2. wykonany jako wydruk na folii magnetycznej takiej z jakiej wykonuje się reklamy czy magnesy na lodówkę (prezent od autora gry)

Grywam „jeden na jeden” stosując dodatkowo wszystkie zasady znajdujące się w oryginalnych zasadach  jako warianty. W przypadku gry w cztery osoby stosuję zasadę gry parami a partnerzy siedzą naprzeciwko siebie. W przypadku trzech graczy uważam, że każdy gracz gdy przychodzi jego kolej gra na przemian „białymi” i „czarnymi”.

Zachęcam do wypróbowania Triles. Jestem pełen podziwu dla jej autora, który w oparciu o pomysł wydawałoby się wyeksploatowany, przy zastosowaniu minimalnych jak na obecne czasy środków, stworzył genialną grę (a w zasadzie zestaw kamieni) na światowym poziomie. Nie tracę nadziei, że Triles prędzej czy później zainteresuje się jakieś wydawnictwo i doczekam się jej w wydaniu profesjonalnym.

do ściągnięcia:
Triles zasady po polsku
Triles English rules
Tiles – zasady i kafelki

powyższy wpis jest fragmentem wpisu Gry dominowe.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s