Euro-miś-czostwa bez gospodarza to żywy dowód że kapitał nie ma narodowości. Bo haratanie w gałę to czysty biznes i coraz trudniej znaleźć w niej prawdziwe, nieskażone komerchą święto. Kibiców należy doić z kasy, ale nie za tylko za bilety, lecz należy im wskazywać przy okazji miś-czostw co mają "kupywać". Po chińsku także. I po co … Czytaj dalej Futbolowe dominowanie