Podejście wciąż niezmienne, między nami ściana
Na blokach mamy plemię, a każdy z nas to szaman, szaman!Zgromadziliśmy się w sobotę z okazji moich urodzin. Miało być kameralne granie: Kieszonkowy Bystrzak (czyli Państwa-Miasta) na rozgrzewkę, Triles oraz domino parami. Rozgrzewka była okej nawet za bardzo okej dlatego Triles „nie weszło” jako gra wymagająca myślenia tudzież dobrego wzroku i nastało domino parami. Normalnie gramy baby na chłopy ale coś mnie podkusiło i zaproponowałem miksta. Przegraliśmy 3-13 więc moją partnerkę (a nie była nią Muza) na pewno nie raz obdarzyłem piorunującym spojrzeniem jak pan z obrazka poniżej:
zdjęcie zostało zrobione na Curacao i zamieściłem je nieprzypadkowo: rozgrzewka była okej nawet za bardzo okej za sprawą zielonej naleweczki, która swój kolor zawdzięczała Blue Curacao